Kinga Odziemek
Kinga Odziemek – właścicielka Brainy Bees, agencji marketingowej działającej dla klientów na całym świecie: Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Panamie, Niemczech, Izraelu, Szwajcarii, Australii czy na Słowacji. Pochodzi z Częstochowy, to tutaj chodziła do szkół i tu zaczęła przygodę z marketingiem. Kinga jest polskim leaderem dla SaaStock, międzynarodowej społeczności SaaS. W jej zespole pracują same kobiety. 80% pracy firmy to praca w języku angielskim. Regularnie szkoli (m.in. w Częstochowie) i uważana jest za eksperta w branży (jej wypowiedzi cytuje m.in. amerykańskie wydanie Forbes, publikuje w międzynarodowych oraz ogólnopolskich mediach branżowych .
Jadę do domu
Nadal łapię się na tym, że zamiast powiedzieć “jadę do Częstochowy” mówię “jadę do domu”, chociaż moim domem jest już od dobrych kilku lat Kraków. Częstochowa pachnie beztroską, a każdy powrót to dla mnie zatrzymanie czasu i codziennego pędu… choć na chwilę. To miejsce, które się zmienia – w ciągu ostatnich lat wręcz drastycznie i niemal nie do poznania – ale za nowymi fasadami czy budynkami kryją się stare wspomnienia z różnych okresów życia. I to naprawdę specjalne uczucie.
Raków, Ostatni Grosz, Wrzosowiak
Moje sentymenty to moja „ośka” – styk Rakowa, Grosza i Wrzosowiaka. Tutaj się wychowałam, tutaj zdzierałam kolana, tutaj grałam w piłkę i jadłam niedojrzałe gruszki. Kiedy jedzenie niedojrzałych gruszek i zdzieranie kolan na podwórku trochę mi się znudziło, „przeniosłam” się w Aleje i to tutaj eksplorowałam miejskie historie, zawiązywałam przyjaźnie i łapałam ostatnie „nocne” – lub pierwsze „dzienne” – do domu. Z miejsc, które były, są i będą : nie odmówię wizyty w Skrzynce. To dla mnie wyjątkowe miejsce. Z „nowej” Częstochowy lubię Microklimat.
Bywam tu zbyt rzadko!
Staram się odwiedzać rodziców co kilka tygodni lub w „biegu” kursowania między Krakowem a Wrocławiem (ta dziewczyna nigdy nie zwalnia ). Obiecuję poprawę!